Psychodietetyka to temat coraz bardziej popularny, bo przecież wszystko, również zdrowie, zaczyna się w głowie. Zapraszam Was na rozmowę z ekspertką od psychodietetyki, współwłaścicielką poradni dietetycznej Elite Bydgoszcz – Karoliną Gruszecką.
Pierwsza część wywiadu w formie wideo możecie obejrzeć tutaj:
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=Yk77iMfyT9U[/embedyt]
Joanna: Jakie są najczęściej popełniane błędy przez osoby, które wielokrotnie rozpoczynają odchudzanie?
Karolina: Przede wszystkim myślenie zerojedynkowe, czyli widzimy coś w barwach albo czarnych albo białych, czyli wymagamy od siebie planu zrobionego na 100% i nie zauważamy po drodze tych małych sukcesów. Podam przykład. Jeśli do tej pory nasz tryb życia nie był zbyt aktywny i zakładamy sobie, że od poniedziału (słowo klucz) będziemy ćwiczyć 4 razy w tygodniu. W pierszym tygodniu nam się udaje, w drugim tygodniu zachorowało dziecko, nie możemy zrobić jednego treningu. W trzecim tygodniu zepsuł nam się samochód, ćwiczymy tylko 2 razy, a w czwartym motywacja nam spadła i ćwiczymy raz. W takim momencie przychodzi do mnie pacjent i jest sfrustrowany, że się nie udało. Ja się pytam: „Jak to się nie udało? A ile razy do tej pory pan ćwiczył?” Odpowiada „Zero.” No to tu się udało – 4, 3, 2, nawet jeden to więcej niż 0. Najczęściej popełnianym błędem jest to ,że wymagamy od siebie zbyt wiele. Nie tylko plan wykonany na 100% się liczy. Także doceniajmy też te małe sukcesy.
Joanna: Czyli metoda kaizen – małych kroków.
Karolina: Dokładnie.
Joanna: Możemy ten temat powiązać z nawykami. My często mamy wizję dużych osiągnięć sukcesów, a one tak naprawdę zależą od codziennych, małych czynności.
Karolina: Lepiej jest skupić się na jednej rzeczy. Na przykład tylko woda z cytryną z rana i robić tylko jedną rzecz. I po 3 tygodniach wprowadzić kolejną, np. zamiast dwóch łyżeczek do kawy, słodzę jedną. My za wiele na raz chcemy zrobić – ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu, rezygnujemy ze zbyt wielu rzeczy na raz. Zdecydowanie lepiej jest skupić się na jednym nawyku, wprowadzić go i dopiero potem zaczynać kolejne.
Joanna: Tym bardziej, że to jest jak kula śnieżna. Jeden nawyk napędza kolejne.
Karolina: Dokładnie. Sama wiem po sobie, że jak zaczęłam wstawać codziennie o 6:30 to kolejne rzeczy praktycznie same przyszły.
Joanna: Jesteś doktorantką i zajmujesz się też tematami związanymi z onkologią. Mnie bardzo zafascynowała epigenetyka. Czytałam badania o bliźniętach jednojajowych, gdzie obydwoje miało ‚zapisany w genach’ nowotwór, jednak gdy w wieku dziecięcym zostały one rozdzielone, okazało się, że jeden na ten nowotwór zachorował, a drugi nie. Miał na to wpływ właśnie styl życia. Co sądzisz o tym, że my mamy wpływ na ekspresję naszych genów?
Karolina: To bardzo ciekawy temat. Często zadaję sobie to pytanie pracując na codzień z pacjentami onkologicznymi w szpitalu. Zawsze powtarzam, że geny mają duże znaczenie, ale one są jak naładowany pistolet. Za spust pociąga nasz styl życia.
Joanna: I tak samo może być z jedzeniem. Niektórzy mówią, że nie mogą schudnąć i że to wina genów. Czyli tak naprawdę to tylko wymówka. Tak naprawdę mamy bardzo duży wpływ na wszystko tylko pytanie jak i po jakie narzędzie sięgnąć.
Karolina: To zjawisko nazywa się zewnątrzsterowność w psychodietetyce.
Joanna: Mam jeszcze do Ciebie pytanie, które bardzo lubię zadawać – czym dla Ciebie jest zdrowie?
Karolina: Przede wszystkim jest to równowaga. Nie odpowiedziałabym, że zdrowie to dieta czy aktywność fizyczna. To równowaga pomiędzy życiem zawodowym, osobistym, spełnianiem siebie, tak aby czuć zachowanie takiego życiowego balansu.
Joanna: I ostatnia rada. Jaka jest jedna rzecz, od której warto zacząć, aby coś zmienić w swoim życiu i zdrowiu?
Karolina: Ja namawiam do takiego zdrowego egoizmu. Bo często my kobiety staramy się spełnić oczekiwania innych, staramy się aby każdy nas lubił, a to jest pierwszy krok do porażki. Zadbajmy o zdrowy egoizm i przede wszystkim swoje potrzeby. Wiele osób mnie pyta skąd biorę tyle energii, jak jestem w stanie tyle zawodowo działać. Na początku są moje osobiste potrzeby i wtedy ja jestem zwarta i gotowa, żeby działać i dawać 100% od siebie innym. Drodzy panowie, drogie panie, zacznijmy od spełnienia swoich potrzeb, a wtedy będzie nam zdecydowanie lepiej.
Joanna: Wspaniale. Bardzo dziękuję za to spotkanie i wiedzę, którą się z nami podzieliłaś i życzę kolejnych wspaniałych sukcesów.
Karolina: Dziękuję bardzo.
Karolinę polecam śledzić w social media, codzienna dawka wiedzy, praktyki i motywacji:
https://www.facebook.com/KarolinaGruszeckaDietetyk/
https://www.instagram.com/fit_gruszecka/